FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj     
Sprawa nr. 4 Zbyszko (118) przeciw Swistek (881)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Gra CastleKing gra RPG Strona Główna :: Sala Rozpraw
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lord14
Strażnik


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ze strasznego lasu...

PostWysłany: Nie 22:18, 29 Kwi 2007    Temat postu: Sprawa nr. 4 Zbyszko (118) przeciw Swistek (881)

Poszkodowany: Zbyszko (ID:118)
Oskarżony: Swistek (ID:881)

*Na salę rozpraw powolnym krokiem wszedł Zbyszko*

Wysoki sądzie, dnia 28 kwietnia(sobota), zostałem ofiarą brutalnego złamania prawa, przez niejakiego Swistka...*rzekł*

*Odchrząknął, po czym kontynuował*
Gracz Swistek (881) w ciągu 4 minut i 48 sekund najechał moją strażnicę 26 razy...

Otrzymał już w związku z tym wiadomość, żeby stawić się w sądzie....

Lecz czas na dowody zbrodni...*Zbyszko grzebie przez chwilę ręką w kieszeni i wyciąga plik arkuszy, po czym podaje je sędziemu*

*Sędzia po chwili uważnego oglądania oddaje papiery, a Zbyszko przechadza się po sali pokazując wszystkim swoje dowody*

Dówód:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dowód 2:

[link widoczny dla zalogowanych]

*Zbyszko wstał, podszedł do drzwi i rzekł*
Dla mnie sprawa jest przesądzona, jednak zwracam się do Najwyższego Sądu z nadzieją o karę dla oskarżonego , i odszkodowanie, dla mnie, które jak mam nadzieję sąd ustali w najbliższym czasie
*po czym skłonił się teatralnie wszystkim zebranym na sali i opuścił ją zamaszystym krokiem*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
swistek
Gość





PostWysłany: Pon 14:02, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*Wchodzi z opstawa strazników skazany, obok niego idzie jego obronca Trex. *

Witam Szanownego Sedzie i reszte przysieglych , stawiam sie na rozprawe dobrowolnie!
Powrót do góry
Lord14
Strażnik


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ze strasznego lasu...

PostWysłany: Pon 14:08, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*Odchrząknął*
Wybacz, Wysoki Sądzie, że się odzywam, ale czy oskarżony może podać powody dlaczego mówi, że "stawia się dobrowolnie"?
Wyrzuty sumienia???
A nawet jeśli by się nie stawił, to tylko by na tym stracił...
A tak w ogóle czy oskarżony wie, z jakiego powodu się tu znajduje??? Bo nie wiedział nawet, gdzie jest sąd...
*siada*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KapitanRex
Prawnik


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 13 Dzielnica (pomorze)

PostWysłany: Pon 15:03, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*Wstaje i zwraca sie do Sedziego*

Sedzio mój klijent sie przynaje do winy i prosi o jak najmniejsza kare

*bieze duzy odech powietrza*

Oskarzony twierdzi ze zaatakowal tyle razy straznice Straznika Zbyszka poniewaz niewiedzial ze jest wprowadzony limit na ilosc najazdów na straznice wciągu dnia, i czuje nienawisc do Zbyszka , a powodu nieznam oskarzony niechce podac

*siada do ławki i konsultuje sie z oskarzonym czekajac na zdanie Sedziego*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord14
Strażnik


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ze strasznego lasu...

PostWysłany: Pon 15:10, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*Wstaje i odwraca się twarzą do obrońcy i oskarżonego*
Skoro nie chce podać powodu, to jego i tylko jego problem, bo nie pamiętam, żebym mu czymś zawinił, nie znam go w ogóle...
A nawet jeśli to nie powód żeby 6,5- krotnie przekraczać limit dozwolonych ataków...

*zwraca się do Sędziego*
Żądam odszkodowania i kary...
Powiedziałem już wszystko, co miałem powiedzieć i teraz poczekam na wyniki sprawy...
Chyba, że oskarżony zdecyduje się powiedzieć, dlaczego mnie nienawidzi, a zapewniam, że jestem tego niezmienie ciekaw...
* po czym z westchnieniem opadł na fotel poszkodowanego*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KapitanRex
Prawnik


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 13 Dzielnica (pomorze)

PostWysłany: Pon 15:26, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*po krótkej rozmowie z oskarzonym,wstaje i odwraca sie do poszkodowanego*

Switek zgodzil sie powiedziec czemu ciebie nienawidzi wiec:
*zaczyna opowiadac*
bylo to bardzo dawno ,gdy byl on jeszcze 5 letnim dzieckiem i na jego rodzina wioske w górach najechali straznicy króla chcac zabrac podatki, a ze wioska byla biedna to niemiala czym zaplacic wiec osoby starsze zostaly wybite, a w wieku sirednim wpedzone do kopalni by wydobywac pod przymusem surowce dla króla, Swistekowi sie udalo i paru innym uciec w wysze partie gór przed smiercia i zapamietal rysy twazy niektórych strazników i według niego jednym z nich byles ty lub twój przodek Zbyszko

To chyba wystarczajacy powód?

*siada do ławki i dalej konsultuje sie z Swistkiem*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord14
Strażnik


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ze strasznego lasu...

PostWysłany: Pon 15:56, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*wstaje i mówi*
Doceniam panowie Wasz talent poetycki, jednak jestem pewny, że aby odwołać się od wyroku trzeba trochę więcej od fikcyjnej, niemożliwej 3-wersowej historyjki...
Bo jakby taknie było, to każdy by atakował 100 razy dzniennie kogoś,k a potem mówił coś w stylu " że on mi zabił dziadka i ja się mszczę" itd.

A tu mam dowód na to, że oskarżony krasnolud jest trochę niezrównoważony i niezbyt mądry...

*Podchodzi do sędziego i pokazuje Kartę z Księgi Ożenków*

[link widoczny dla zalogowanych]

*Spojrzał z odrazą na papiery po czym zwraca się do sędziego*

To bardzo prymitywne, nieprawdawdaż???

Ciekaw jestem kto jeszcze sądzi, że ten krasnolud jest rozsądniejszy ode mnie???
Bo ja się w ogóle dziwię, że ksiądz zgodził się wydrukować takie plugastwo...

*Po czym wzburzony spoczął na swoim miejscu*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KapitanRex
Prawnik


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 13 Dzielnica (pomorze)

PostWysłany: Pon 16:37, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*wstaje i oglada akty malzenstwa swiestaka z swa zona*
Nic w tym takiego obrazliwego niewiedze.

*rzuca okiem jeszcze raz na akt*
No a gdzie mial poznac żone przeżucajacą gnój od krów ? chyba jasne ze na wsi a nie w miescie, widziales kiedys jak ktos przezucal gnój w środku miasta?
a tem "gnój" jak mial ujac? pewnie tak bys chcial to zobaczyc "Zakochalem sie w niej od pierwszego wejzenie gdy ładowala na wóz łajna lub odchody od krowy poniewarz bylo to na wsi"?

to chyba wystarczy na te zazuty z tym slubem? bo niewidze w nich nic wspulnego z rosprawa i obrazliwego, pamietaj ze niby zyjemy w swiece fntazy i slownictwo stare jest mile widziane Razz

*zamyslil sie na chwile po czym mówi*
jezeli chodzi o to :
Cytat:
*wstaje i mówi*
Doceniam panowie Wasz talent poetycki, jednak jestem pewny, że aby odwołać się od wyroku trzeba trochę więcej od fikcyjnej, niemożliwej 3-wersowej historyjki...
Bo jakby taknie było, to każdy by atakował 100 razy dzniennie kogoś,k a potem mówił coś w stylu " że on mi zabił dziadka i ja się mszczę" itd.


o to w tej grze wlasnie chodzi o telent robienia atmosfery i robienie histryjek, kazdy gracz kreuje swoja postac z swa historia i caly czas dazy by zachowanie postaci zgadzalo sie z historja i opisem postac. Mozna by powiedziec ze to jest taka niby sesja RPG.

Czyli np krasnal zawsze prawie bedzie w karczime prosil o piwo a nie o jakies inne trunki, osoba która ma napisane w swym opise ze jest 3m olbrzymem to bedzie dążyla zeby w karczmie tak uwazali i uznawala to ze tą osobe nazywaja olbrzym.

A do rzeczy oskarzony ma wymyslone taka historje i teraz sie msci na swych niby przesladowcach, ale to mu niedaje jednk prawa atakowania gracza twierdzy tyle ray, a atakowal bo niewiedzial ze jest wprowadzony limit , wiec sie przyznaje do winy i prosi o jak najlzejsza kare

PS. ja takze uwazam ze powino byc dozwolone wiecej ataków na straznice nie tak 20 ale wystarczy 7-10.

*Po czym siada i czeka na wyrok*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midgard
Administrator


Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekich otchłani ...

PostWysłany: Pon 18:46, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*Sędzia wysłuchał obu stron i w końcu rzekł*

Nieznajomość prawa nie jest tutaj żadną wymówką. Jeżeli oskarżony przyznaje się do winy to niech poszkodowany poda jaką sumę by zaproponował ... nie przekraczającą 1mln. A dni w lochu to trochę będzie.

[KapitanRex nie chciał byś zostać może prawnikiem?]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord14
Strażnik


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ze strasznego lasu...

PostWysłany: Pon 20:39, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*wstaje, obraca się do sędziego i mówi dobitnie i wyraźnie*

skoro Silas Cadwain zaatakował 2 razy mniej i dostał 1 200 000 grzywny...

to ja zarządałbym w takiej sytuacji 2 400 000...

ale pozwolę się ograniczyć do 800 000... + lochy...

A co do KapitanaRexa...
wiem, że w tej grze chodzi o ten właśnie klimat, ale nie wolno się nim wykręcać bzdurnymi historyjkami o jakiejś przodkowej zemście...
i powienieneś pomyśleć o wynagrodzeniu za tak solidną obronę...

Pozdrawiam

*po czym usiadł na swoim miejscu nie spuszczając wzroku z KapitanaRexa*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KapitanRex
Prawnik


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 13 Dzielnica (pomorze)

PostWysłany: Pon 21:41, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*wstaje i mówi do Sedziego*

Sedzio czy to czasem niejest zbyt wygurowana grzywna 800k? oskarzony ma 18lvl a poszkodowany 39 chyba, i niewiem czy bedzie stac go. A po drugie watpie czy uzbrojenie i wartosc tej straznicy wogule siegla 300k.
Wiem troche o straznicach, nadarmo niejestem najlepszym Dowudca na tym swiece, to wiem ile kosztuje wyposazenie i rozbudowa straznicy na dany poziom, gorzej z jej utrzymaniem.

Bym prosil Sedziego o zmiejszenie odszkodowania i o mniejsza ilosc dni w lochach na mego klijenta


*po czym kieruje sie w strone poszkodowanego*
widze ze sie chyba czesciowo nie zgadzamy i nierozumiemy. Mi chodzi o to ze ... (jak ci to ujaci) konflikty prowadzone w grze z takich historyjek zbogacaja gre i zachecaja innych ludzi do brania w nich udzialu. wiem sam dobrzesam zauwzyles ile siedze w karczmie to ile fajnych wydazeni sie opisalo , ale to tam juz zostawmy w spokoju

PS. a co do wynagrodzenia to kompanowi za darmo narazie robilem pierwsza rozprawe Smile

*siada,...po chwili wstaje i zwraca sie do Sedziego*
Sprawie tej posady "prawnika" to Sedzia mugl by mi bardziej uswiadomic co bym mial robic? to by mi pomoglo przy wyboze.

*po czym siada i czeka na ostateczny werdykt Sedziego*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord14
Strażnik


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ze strasznego lasu...

PostWysłany: Pon 23:06, 30 Kwi 2007    Temat postu:

*wstaje i zwraca się do obrońcy oskarżonego*

Nie rozumiem, czy wiesz jaki jest cel tej gry... W sądzie nie chodzi o żeby wymyślić fajną bajeczkę, żeby wymigać się od kary, tylko żeby ukarać winnego który ponad 6-krotnie złamał prawo...
Tak wielkich wykroczeń nie opisano w Regulaminie...
jak już mówiłem...zarządał bym 2 000 000- 3 000 000 gdy nie Sędzia i to że agresor ma dopiero 19 poziom...
w takim razie rządam 800 000
Tu nie chodzi, o to żeby jak najwięcej ludzi bądź krasnali, jaszczurów, czy elfów się wypowiedziało...Bo one nie mają o naszej sprawie pojęcia...Jeszcze się okaże, że to przegram...

*dodaje*

I jakbyś mógł, KapitanieRexie, to sprawy swojej kariery omawiaj poza moją sprawą sądową, dobrze?

* po czym usiadł na miejsce*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KapitanRex
Prawnik


Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 13 Dzielnica (pomorze)

PostWysłany: Wto 12:06, 01 Maj 2007    Temat postu:

*wstaje obużony i zwraca sie do Sedziego*
Zbyszko uwaza chyba mnie za jakiegos krasnala nierozumnego na trzeżwo lub debila ,bo cochwile mi to samo wypomina jak bym tego nie rozumial. a ja sobie niezyczy tak domnie sie zwracać.

*odwraca sie do Zbyszka*
widze ze ty mnie nie rozumiesz, to jest swiat fantazy tu moze np osoba która by wybila cala wioske zostac uniewiniona jak poda dobre powody a nie tak jak w RL by juz na pierwszy widok by dostala kulke w lep, kapujesz?

*zaczyna dogryzyac poszkodowanemu*
Czemu nieby inni by sie niemogli wypowiadac podaj powody ! co by dali powody ze niejestes taki swiety za jakiego sie podajesz, czy by staneli zamna i by tez prosili o mniejszy wyrok.?

A o mej karieze bede gadal gdzie mi sie chce i gdzie jest okazja i jak czas mam Razz[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midgard
Administrator


Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dalekich otchłani ...

PostWysłany: Wto 12:10, 01 Maj 2007    Temat postu:

*Sędzia odchrząkną po czym rzekł*

Niech i tak się stanie 800 000 sztuk złota jako odszkodowanie i 5 dni lochów (czyli w naszym systemie 120). A i na sale rozpraw się nie wymyśla jakiś tam historyjek z palca wyssanych ... w końcu to Zbyszko wie czy napadł na te nic nie wartą wiochę czy nie.

Oczywiście można się odwołać od wyroku w czasie 3 dni.

[Praca prawnika polega na tym by nikt nie składał takich rozpraw sam tylko prawnik.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord14
Strażnik


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: ze strasznego lasu...

PostWysłany: Wto 12:32, 01 Maj 2007    Temat postu:

*wstaje i zabiera głos*

Więc jak już zobaczyłeś KapitanieRexie, jest wprost przeciwnie do tego co mówisz...
I wydaje mi się w takim razie, że mam większe pojęcie, co wolno,a co nie wolno od Ciebie...

i uważam także, że nie nadajesz się na prawnika, skoro nie umiesz trzymać języka w buzi i na poważnej rozprawie o tym pleciesz...

PS. Kiedy ja Ci nagadałem od krasnali?? Sędzia dowiódł, to Ty nic nie rozumisz...

*Po czym zwrócił się do sędziego*

Wysoki Sądzie
Mam pytanie, kto zajmie się dopilnowaniem, aby skazaniec trafił do lochów??? I wypłatą pieniędzy na moje konto???

I doszły do mojego ucha wieści, że skazaniec, dalej łamie prawo, bo sześciokrotnie zaatakował straznicę pewnej damy, Fellyny...

*po czym usiadł na miejsce i zagłębił się w rozmowie ze strażą*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Gra CastleKing gra RPG Strona Główna :: Sala Rozpraw Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
     Gra CastleKing gra RPG: Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]     
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media
Regulamin